W dzisiejszym poście zapraszam Was na recenzję rozświetlacza w pudrze marki Becca.
Znakiem rozpoznawczym firmy jest rozświetlanie i podkreślanie naturalnego piękna. Inspiracją do tworzenia produktów stało się światło... Przed zakupem nie wiedziałam czy pośród tylu dostępnych rozświetlaczy ten będzie się wyróżniał, będzie wyjątkowy i warty swojej ceny. Zapraszam.... :)
OPAKOWANIE
Twarde, solidne, nie ślizga się w ręce, poręczne. Posiada duże lusterko.
Kiedy zdecydowałam się kupić rozświetlacz w sklepie online miałam ''problem'' ,który odcień wybrać. W internecie jest morze swatchy, niestety każdy wpada w inna tonację/kolor. Dodatkowo w sklepie online zdjęcia jeszcze bardziej odbiegają od rzeczywistości i nie pomagają w wyborze.
TONACJA
Moja skóra jest jasna, ale nie blada. Wybierałam między Opal i C Pop. W internecie dostrzegałam różnicę w tonacji:
- Opal wpadał w różowe złoto
- C Pop wpadał w brzoskwiniowe tony
Zależało mi na tym, aby rozświetlacz był złotym blaskiem i nie odcinał się od koloru twarzy. Trochę w ciemno zaryzykowałam w kolor C Pop. W rzeczywistości okazało się, że kolor jest czystym złotem, które tylko w opakowaniu w zależności od kąta nachylenia wpada w brzoskwiniowe tony, które na skórze są niewidoczne. Kolor rzeczywiście można porównać do szampana.
APLIKACJA
Nakładając rozświetlacz można stopniować intensywność w zależności od pożądanego efektu. Na twarzy uzyskujemy piękna taflę zdrowego błysku skóry.
Rozświetlacz tej firmy przypadł mi do gustu, myślę,że w przyszłości zdecyduję się na inny produkt tej firmy. Produkt uważam za swietny, przyznaję mu 10/10.
Dajcie znać czy miałyście jakiś produkt tej firmy i możecie mi coś polecić ;)
Miłego dnia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz