Zapraszam na nowy post dotyczący błyszczyków do ust. Latem, preferuję na ustach "słoneczne kolory", tzn. odcienie brzoskwini, moreli, jasny róż, są takie ciepłe i radosne, jak lato. Błyszczyki które Wam pokaże to moje ukochane, dwa z nich służą mi od prawie roku i jestem nimi zachwycona. Małymi krokami zbliża się lato, więc może któryś kolor przypadnie Wam do gustu :)
- Catrice Beautifying Lip Smoother 020 Apricot Cream i 030 Cake Pop - zakochałam się tych balsamo - błyszczykach od pierwszego użycia. Najważniejsze dla mnie jest to, aby błyszczyk nie kleił się. Nigdy wcześniej, nie sięgałam po kosmetyki Catrice, ale po użyciu tych błyszczyków dałam szansę tej marce. Reasumując, błyszczyk nie kleją się, mają kremową konsystencję, (020) ma ciepły beżowo-brzoskwiniowy kolor, (030) to ciepły róż delikatnie podkreślający usta, oba wyglądają na ustach naturalnie, delikatnie i elegancko :)
- Inglot Sleeks Cream 90 - tak naprawdę, to chyba najbardziej kocham go za zapach. Ten błyszczyk pachnie lodami, wierzycie, sami musicie się przekonać. Poza tym, ma piękny różowy kolor, nadaje ustom miękkość i nawilża je, no i oczywiście nie klei się, polecam go Wam jest super :)
- Miss Sporty 140 Pasadena - ten błyszczyk dostałam w prezencie, i powiem Wam szczerze, że chyba sama bym go nie kupiła. Wyglądem jest niepozorny, ale na ustach jest bardzo przyjemny. Kolor ma piękny, letni, brzoskwiniowy... :) Pięknie wygląda na ustach, jest delikatny, słoneczny, nie klei ust, na lato kolor pełen słońca i radości :)
To już wszystko moi drodzy :) Mam nadzieję, że podobają się Wam zaprezentowane kolory. Wszystkie szczerze Wam polecam, dla mnie są idealne :) Piszcie jakie są wasze ulubione "letnie" błyszczyki :) Pozdrawiam :* Marta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz