Witajcie!
W dzisiejszym poście przedstawiam Wam moją ukochaną wodę różaną. Zacznijmy od tego jakie właściwości ma woda, następnie przedstawię Wam moje zastosowania w pielęgnacji ciała.
Zapraszam :)
Woda różana to pozostałość po procesie destylacji płatków. Działa antyseptycznie, przeciwzapalnie i kojąco. Oczyszcza, poprawia napięcie skóry, nadaje jej zdrowy koloryt. Jest idealnym tonikiem do każdej cery. Z wody różanej można przygotowywać okłady na zmęczone powieki i zaczerwienione spojówki. Skutecznie łagodzi podrażnienia oczu. Jej zapach ma właściwości aromaterapeutyczne i poprawia samopoczucie... :)
Moje zastosowania:
Najczęściej używam ją jako tonik, spisuje się na medal. Nie wysusza, poprawia stan skóry(stosuję regularnie od miesiąca, zauważyłam poprawę stanu cery), bardzo rzadko występują krostki(lub inne niedoskonałości), świetnie odświeża, tonizuje i cudownie pachnie (lekki zapach pozostawia na skórze), podczas stosowania sama przyjemność... :)
Używam jej również podczas kąpieli. Wystarczy do wanny dodać kilka kropli, woda niestety nie pachnie, ale za to skóra po kąpieli... pachnie różami, delikatnie i subtelnie... Spróbujcie :)
Po całym tygodniu w piątek, gdy mam chwilę czasu tylko dla siebie, robię sobie okłady na całą twarz. Nasączam lekko waciki kosmetyczne, kładę na twarz i leżę przez około10 minut.
Zapach pomaga w relaksacji, odświeża i odżywia skórę :) Niczego więcej wówczas do szczęścia nie potrzeba :)
To już wszystkie moje zastosowania wody różanej. Zachęcam Was do jej kupna, jest niedroga (około 10 złotych-250ml), bardzo wydajna(używam jej od miesiąca, a ubyło bardzo mało) ponadto wpłynie zbawiennie na twoją skórę, zadowoli zapachem. Skóra będzie zadbana, pachnąca, zmysły węchu zadowolone zapachem, czego chcieć więcej... Polecam :)
Pozdrawiam, Marta ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz